www.wrotarpg.fora.pl

iselor

Mile widziane uzasadnienie oceny.

rumbur

Nie no, bądźmy szczerzy. Ta gra to jest jakieś nieporozumienie, ale ze względy na pracę grafików daję 3, co tam.

Jedynka była rewelacyjna, była odpowiednio epicka, miała bardzo przyjemny klimat, świat był świetnie na kreowany i do tego ta muzyka.. Do tgo można było yzyskiwać specjalizację swojej klasy, co przecież każdy z nas lubi.

Dwójka była... prostsza. Nie, nie zrozumcie mnie źle, nie w sensie poziomu trudności, ael w sensie uproszczenia rozgrywki. Nie trzeba było się przejmować pancerzem u swoich przydupasów, nie trzeba było się przejmować taktyką. Do tego ten recykling plansz potrafił dobić najbardziej cierpliwego. Ale gra miała bardzo fajną fabułę, co więcej, bardzo sprawnie poprowadzoną fabułę ( to są dwie różne rzeczy ). Sam z przyjemności przeszedłem ją trzykrotnie.

No i w końcu wyszłą trójka.... Nie kupiłem, postanowiłem poczekać na promocję. Jakoś tak z dwa miesiące temu jedna się nadarzyła i... sobie rzygłem.

Ta gra, według mnie, to najbardziej przypomina takiego niedorobione MMO, nie wiem dlaczego, ale ten pomysł z zamykanie portalów, z magią, która wygląda jakby wypadła sroce z pod ogona ( no bo serio, przecież w ogóle nie czuć tutaj potęgi zaklęć. W Jedynce i dwójce jak pierdyknąłem to prawie czułem swądek palonego cielska. Tutaj jedyne co czułem to skurcz w placu.... ). Do tego ten system ganiania i zbierania zapasów. Znaczy się, jestem Bossem Inkwizycji, ale zapierdalam po opał.... No wypisz, wymaluj MMO. Żeby chociaż dali drzewko rozwoju na wzór tego z Path of Exile, to bym może przeżył.

Ale co mnie najbardziej boli to fakt, że ta gra kompletnie bez charakteru. Przez te dwie godziny nie robiłem nic, tylko się nudziłem a moja drużyna miała w sobie tyle ikry co zdechły chomik... Jak wspomnę rozmowy Alisteira i Morrigan w jedynce to nic tylko siąść i wyć... Niby jest Varick, ale to jakaś popierdółka, a nie ten sam zabawny zawadiaka z dwójki. Nie rzuca już takich ciętych komentarzy, nie kombinuje już nic.

Dla mnie ta cześć to takie Arcania: A gothic tale niż jakaś porządna gra.